Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 3)
Nie jestem zwolenniczką łykania witamin jako środka zastępczego prawidłowej diety i powinno się je stosować z rozwagą, ale dziwi mnie podejście niektórych z Waszych lekarzy w sprawie kwasu...
rozwiń
Nie jestem zwolenniczką łykania witamin jako środka zastępczego prawidłowej diety i powinno się je stosować z rozwagą, ale dziwi mnie podejście niektórych z Waszych lekarzy w sprawie kwasu foliowego. Średnio 40% populacja a w krajach rozwiniętych nawet 80% procent posiada mutację genu MTHFR odpowiedzialnego za przetwarzanie kwasu foliowego. Od dawna łykam kwas foliowy w dawce 15mg i nikt nawet nie wspomina, że powinnam odstawić, a o tym, że mam z jego przyswajaniem problemy dowiedziałam się zupełnie przypadkiem mając już zdrowe dziecko. Jego nadmiar podobnie jak z witC jest po prostu wydalany zatem nie ma możliwości, że przedawkujemy, czy nam zaszkodzi a układ nerwowy dziecka rozwija się przez całą ciąże, nie tylko do 12 tygodnia.
zobacz wątek