Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 4)
dzień dobry syn w szkole a córeczka rano z goraczka juz myślałam że szkarlatyna miała takie czerwone pliki ale dałam i i bum i sok z czarnego bzu i młoda juz siedzi i przebiera lalki wiec mam...
rozwiń
dzień dobry syn w szkole a córeczka rano z goraczka juz myślałam że szkarlatyna miała takie czerwone pliki ale dałam i i bum i sok z czarnego bzu i młoda juz siedzi i przebiera lalki wiec mam nadzieje ze nic się z tego nie rozwinie. A malutka w ruszku tez wstała cały czas w brzuchy kopie ale miłe uczucie .a jeśli chodzi o wakacje doszliśmy do porozumienia ze teraz zagranicą odpada teraz może Kraków na 4 5 dni a jak malutka się urodzi to pomyślimy co dalej . Kaoma nie denerwuj się rozumiem Cię dokładnie sama mam wśród koleżanek ciężkie choroby dzieci i to jest straszne ale poczekaj na diagnozę a może malutka w ten sposób reaguje na przyszłe rodzeństwo chce zwrócić uwagę czasem też dzieci boli brzuszek jak coś ich denerwuje i po lekach narazie nie denerwuj się. Moja mała co jakiś czas łapie się za głowę i wolą boli tez juz byliśmy u neurologa teraz konsultacje kolejne w nocy nawet jakiś czas temu pojechaliśmy na dyżur do szpitala okazało się że ma niskie ciśnienie ale też myślę w kółko . Mała mimo że dużo mówi do brzuszka całuje i jak jej coś kupuje chce żebym coś dla siostry to mimo to w zeszła sobotę popłakała się i zapytała czy jak mała się urodzi czy o niej i synku zapomnę strasznie mnie przybiło bo nawet nie do końca sobie zdawałam sprawę ze tak mocno to przeżywa .Mimo że dużo z nią rozmawiamy i poświęcamy czasu to czuje się zagrożenie i mąż właśnie wysunął teorie ze te bóle głowy to zwołanie na siebie uwagi .Powiem wam ze mam obawy jak podzielić czas na całą gromadke przy tak malutkim dziecku jaki będzie noworodek. ach ale się napisałam idę na śniadanko mąż zrobił a macie nadal na coś ochotę ja jem winogrona i grejpfruta non stop masakra
zobacz wątek