Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 4)
Wyprawka nie mam sił żeby wybrać się na strych najpierw wygrzebać a potem posegregować ciuchy. U mnie ruchy jak mąż w weeknd przyłożył rękę to czuł już kopnięcia. Dzisiaj pierwszy raz poczułam co...
rozwiń
Wyprawka nie mam sił żeby wybrać się na strych najpierw wygrzebać a potem posegregować ciuchy. U mnie ruchy jak mąż w weeknd przyłożył rękę to czuł już kopnięcia. Dzisiaj pierwszy raz poczułam co to ból kręgosłupa ogólnie mam jakiś dół i znów brak energi mnie dopada.U nas dalej dziewczynka:-)
zobacz wątek