Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 4)
Dzien dobry z rana , u nas dzis kolejna bezsenna noc, corka ma nocny kaszel i katar juppi normalnie powoli zmieniam sie w zombiaka i jak tak mi to dziecko dzis kaszlalo to sobie wyobrazilam jaki...
rozwiń
Dzien dobry z rana , u nas dzis kolejna bezsenna noc, corka ma nocny kaszel i katar juppi normalnie powoli zmieniam sie w zombiaka i jak tak mi to dziecko dzis kaszlalo to sobie wyobrazilam jaki musi byc hardcore z dwojka albo trojka chorych dzieci jednoczesnie.Matki niepracujace powinny dostawac pensje od panstwa za psychiczny i fizyczny uszczerbek na zdrowiu :)
Ania27, ja latam z Frankfurtu bo tutaj mieszkamy i do lotniska rzut beretem, niestety od jakis 2 lat ceny sa tak masakryczne ze jezdzimy autem, albo czasem ja latalam z Koloni do Gdanska wizzerem, teraz od 1.04 wrocily loty z taniego lotniska Frankfurt HAHN tez lata wizzair. Ja przylatuje do Gdansk 14kwitnia na 2 tyg z corka i z 1 duzym bagazem zaplacilam 140 euro wiec nie jest zle. Niestety loty LOTem czy LUFTHANSA sa teraz tak drogie ze nie mozemy sobie na to pozwolic chociaz kiedy przez lata tylko tak latalismy.
Fakt ze nikt kto nie mieszal na obczyznie nie zrozumie naszych rozterek i tego jak czlowiek teskni, nie tylko za rodzina ale np za zapachem morza albo zapiekanka z Monciaka o 3 nad ranem. Dlatego Ania musimy sie trzymac razem :) Ja raczej nie palnuje powrotu, ale marze o tym zeby miec tyle kasy zeby nie musiec wynajmowac naszego mieszkania w Gdansku tylko zyc troche tu troche tam ale wiadmo to raczej malo realne teraz, moze na emeryturze czlowiek poszaleje hehe.
Jak chodzi o wozek to mam Bugaboo i nie zamienie go nigdy na nic innego, kocham go miloscia bezgranicza. Teraz dokupie tylko moze nowy daszek bo stary troszke sie wybarwil od slonca.
Ide z corka na spacer bo zaraz sfiksuje od tego siedzenia na chacie, dobrze ze u nas piekna ciepla pogoda to odrazu jakos sie lepiej czlowiekowi robi.
zobacz wątek
