Odpowiadasz na:

Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 4)

Napewno dla każdego w jakimś stopniu życie za granicą jest ciężkie,a nie zrozumie ten kto nigdy nie mieszkał.Wszystko jednak zależy jak co komu się ułoży,bo tak jak napisałam wcześniej nam jednak... rozwiń

Napewno dla każdego w jakimś stopniu życie za granicą jest ciężkie,a nie zrozumie ten kto nigdy nie mieszkał.Wszystko jednak zależy jak co komu się ułoży,bo tak jak napisałam wcześniej nam jednak nie wyszło,owszem można by było tak mieszkać na dłużej lub na stałe,bez języka czy dobrych warunków mieszkaniowych,beztresowe wychowanie jakie tu dzieciom funduje przedszkole/szkoła,czy choćby nawet podwórko to też niektórym tu nie przeszkadza,wszystko zależy jakimi osobami jesteśmy i czego od życia oczekujemy,co jest dla nas ważne i co najważniejsze.
Ja akurat z przedszkoli(a było ich dwa) nie mogę być zadowolona,ale to długa opowieść,w skrócie pracować im się nie chce.Cudowne,super przedszkole z płaczem zostawiłam w Polsce,szkoda bo może wszystko ułożyło by nam się inaczej(problemy wychowawcze w synem)Jeśli chodzi o naukę języka to narazie na jakieś 3-4 lata zostaje to zawieszone,bo nie miałabym z kim zostawiać dzieci,a nie ma tu takiej opcji jak opieka podczas kursu,mieszkam w małym mieście.I naprawdę Kaoma nie jest to żaden wstyd że chodzisz z mężem do lekarza,ważne że masz z kim,bo ja takiej możliwości nie mam,nawet z obcym,czy znajomym to raczej ciężko,czasem się zdarza że kogoś poproszę i jak ma czas to pójdzie ale to bardzo rzadko się zdarza,przeważnie wszędzie sama biegam i też mało co rozumiem ale jakoś sobie radzę co mam do przekazania to napiszę,przygotuję się jakoś,gorzej w drugą stronę,zrozumieć zadać jakieś pytania,porozmawiać.

Ja czuję się ok,ból kręgosłupa narazie odpuścił,przytyłam chyba dopiero niecały kg,o ile wogóle coś przytyłam,może to i dobrze,bo mi też tarczyca zostawiła dodatkowe 3 kg a 5 mam z pierwszej ciąży,u mnie karmienie piersią i brak czasu na gotowanie,wysiłek fizyczny i brak snu nie pomaga na zrzucenie pociążowych kilogramów.

Przeżywam już od kilku dni wizytę którą mam w środę,bardzo się boje o maleństwo,noi też chciałabym już poznać płeć na 100% ale to może być trudne przy dziewczynce,pewnie jeszcze za wcześnie.

zobacz wątek
10 lat temu
ania27

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry