Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 4)
Marynarka,wiem o czym piszesz,są dziwni,albo powiedziałabym złośliwi lekarze,ja nie zmienię bo ogólnie dobry lekarz,dokładny i delikatny,nie mogę narzekać,jedynie zmieniłabym mu personel,bo pracują...
rozwiń
Marynarka,wiem o czym piszesz,są dziwni,albo powiedziałabym złośliwi lekarze,ja nie zmienię bo ogólnie dobry lekarz,dokładny i delikatny,nie mogę narzekać,jedynie zmieniłabym mu personel,bo pracują tam dwie wredne i nie miłe panie,wcześniej do końca pierwszego trymestru chodziłam,a raczej jezdziłam bo wiosnę dalej do ginekolog polki,ale to dopiero był zły wybór,na wizytę poświęcała całe 4 min,szybko,szła na ilość pacjentów,nie dokładna,obojętna a przy czym beczelna,nie skończyłaś mówić a ona Cię do drzwi odprowadzała,noi też poprosiłam ją o zbadanie karku w 12 tyg.u maluszka bo normalnie tutaj tego nie robią,noi dziecko było jakoś żle ułozone,albo kłamała na złość,i ja się tu denerwuję a ta mi opowiada o dzieciach z zespołem downa,jakie one pogodne,pełne życia,normalnie pomyślałam sobie wariatka jakaś,muszę szybko zmienić lekarza.
Nyzosia,tak jak napisała Kaoma,są trzy obowiązkowe USG,w Pl też na fundusz tak jest,tyle że lekarze zapraszają do swoich prywatnych gabinetów twierdząc że w przychodni mają zły sprzęt,też taką agentkę miałam w Polsce do prowadzenia ciąży,zmieniłam również na kobietę,chodziłam do niej pół ciąży do przychodni na NFZ i byłam bardzo zadowolona,a tamta mnie naciągała na kasę.
Te USG tzw.połówkowe miałam w 18 i 19 tygodniu ciąży,zarówno u mojego gina jak i ze względu na torbiele u dwóch innych,wiem na czym ono polega,ale jest troszkę inne niż w PL,tak samo jak te w 12 tyg ciąży,a o położnej do prowadzenia ciąży to pierwsze słyszę Kaoma.
Ja nie muszę niczego kupować,ubranka,łóżeczko,wózek mam po moich dzieciach,tyle że jak się potwierdzi dziewczynka to nie oprę się różowym ciuszkom:)
zobacz wątek