Odpowiadasz na:

Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 4)

Cześć dziewczyny:)

Dziś miałam kiepską noc,stresowałam się przed wizytą,rano u lekarza w poczekalni też choć ciśnienie w normie tak puls równe 100,właśnie jakie macie w ciąży?Bo ja... rozwiń

Cześć dziewczyny:)

Dziś miałam kiepską noc,stresowałam się przed wizytą,rano u lekarza w poczekalni też choć ciśnienie w normie tak puls równe 100,właśnie jakie macie w ciąży?Bo ja 80-90 jak jestem spokojna,ale dziś nerwówka na całego,jeszcze czekałam na tą moją tłumaczkę,myślałam że już nie dojedzie.A finał był taki że wyszłam wkurzona z gabinetu,tzn.z dzieckiem wszystko dobrze,prawdopodobnie torbieli już nie ma lub są takie małe że ich nie zauważył,płeć nadal mi nie znajoma,nic nie mówił,wogóle to lekarz był opryskliwy do mnie jakiś krzywy tekst,do mojej znajomej,aż mi głupio było za niego,nie zdążyłam zadać pytań które miałam bo już drzwi otworzył do wyjścia,nawet główki dziecka dobrze nie oglądnął pomimo zaleceń innych lekarzy że ma to sprawdzać,normalnie zachował się dzisiaj skandalicznie,to ja z tłumaczką idę,jej czas,moje pieniądze bo zapłacić jej muszę a tu nawet nie mogłam z tego skorzystać,bo on jak zwykle ludzi dużo i musi szybko załatwiać tych nie ubezpieczonych dodatkowo,więc Kaoma witaj w klubie,takie podejście jak widać często się zdarza,szkoda że tutaj jest tak że prywatni i państwowi są przyjmowani w tej samej placówce w tych samych godzinach i nawet zauważyłam że jedni czekają 15 min a drudzy godzinę,bo są "gorsi".

Jedno wiem napewno że jak wrócę kiedyś do kraju to nic ani nikomu nie dam powiedzieć złego słowa na opiekę lekarską bo uważam że jest lepsza,a cwaniaków czy chamów można spotkać wszędzie.

zobacz wątek
10 lat temu
ania27

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry