Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 4)
Coś nam się wpisy pomieszały:)
Malaniunia a próbowałaś coś z tym zrobić? bo mnie ta opuchlizna wkurza! nogi zgiąć nie mogę. dzisiaj wymyśliłam że będę rano piła sok z selera naciowego....
rozwiń
Coś nam się wpisy pomieszały:)
Malaniunia a próbowałaś coś z tym zrobić? bo mnie ta opuchlizna wkurza! nogi zgiąć nie mogę. dzisiaj wymyśliłam że będę rano piła sok z selera naciowego. może to mnie trochę pogoni.
Ja takie ciśnienie na powrót do normalności miałam po pierwszym porodzie. nie chodzi tu o figurę ale to żeby pokazać że świetnie sobie radzę:) tylko nie wiem po co i komu. chyba samej sobie:) teraz mam zamiar mieć to w duszy:)))) skupie się na dzieciach a reszta musi poczekać:)
zobacz wątek