Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 4)
Cześć dziewczyny, jestem w 20 tc i podczytuję Was tu czasem, chciałam się wypowiedzieć odnośnie tarczycy, ja mam niedoczynność, przed ciążą brałam Euthyrox 62,5 mg. Zasadniczo u mnie zawsze był ten...
rozwiń
Cześć dziewczyny, jestem w 20 tc i podczytuję Was tu czasem, chciałam się wypowiedzieć odnośnie tarczycy, ja mam niedoczynność, przed ciążą brałam Euthyrox 62,5 mg. Zasadniczo u mnie zawsze był ten problem, że aby utrzymać dobre tsh, ft4 musiało być w dolnej granicy normy, przy zwiększaniu dawki Euthyroxu ft4 zawsze nieco rosło, ale nigdy do górnych granic, a tsh leciało na łeb na szyję do zera.
W ciąży było to samo, na początku endo mi zwiększył dawkę do 75 mg i ft4 było raptem na poziomie 14, a tsh mi spadło do zera, potem brałam na zmianę 75 i 50, i wyniki takie same, obecnie biorę 5 dni w tygodniu 50 mg i dwa dni 75 mg i mam wynik ft4 12, a tsh 1,3. Endo stwierdził, że jest ok, że ważne, że ft4 w normie i że zostawia taką dawkę. Oczywiście za miesiąc kolejna kontrola.
Piszę o tym, bo jak widać nie u każdego da się utrzymać ft4 w górnej granicy, a przynajmniej nie kosztem tsh. Mnie się nigdy nie udało nawet zbliżyć do górnej granicy ft4, na początku starań o ciążę endo się starał podbić ft4, ale się nie udało, tylko tsh strasznie spadło i przy tym czułam się źle, jak na nadczynność... No i tak miałam i mam ft4 utrzymywane na poziomie 12, w ciąży też. Na szczęście wszystko przebiega dobrze, i mam nadzieję, że tak będzie dalej.
Pozdrawiam Was wszystkie :)
zobacz wątek
10 lat temu
~tarczycówka ;)