Odpowiadasz na:

Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 5)

No dziewczyny widzę że też macie skurcze,czytałam że to normalne na tym etapie.Trzymajcie się dzielnie,nie myślcie o najgorszym,odganiajcie takie myśli,przecież nie wiadomo kiedy nasze dzieci... rozwiń

No dziewczyny widzę że też macie skurcze,czytałam że to normalne na tym etapie.Trzymajcie się dzielnie,nie myślcie o najgorszym,odganiajcie takie myśli,przecież nie wiadomo kiedy nasze dzieci zechcą wyjść na świat:)Co do drugiego porodu to też myślałam że powinien być inny,krótszy,jeszcze mi położna mówiła że napewno pójdzie szybciej i co?d*pa zbita,też zaczął się od odejścia wód,z tym że skurcze przyszły dużo póżniej no ale pierwszy był grubo po terminie,całe 8 godzin jeden i drugi trwał dosłownie tyle samo noi ból też ten sam,z tym że samo wypieranie dziecka było o wiele lepsze,bo skurcze czułam naturalnie a z pierwszym synem to strasznie mnie naszpikowali oksytocyną i ból okropny,nie do zniesienia,ale że poród pierwszy, skurcze słabe i dziecko duże i dużą głowkę miał i nie mogłam go wyprzeć to pewnie dlatego,choć tutejsza połozna jak zobaczyła w książeczce dawkę jaką mi dali to za głowę się złapała,mówi że tu czegoś takiego nie robią,że mogło macicę rozerwać.Dlatego bardzo boję się trzeciego i nie nastawiam się na coś szybszego i lżejszego.

zobacz wątek
9 lat temu
~ania27

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry