Odpowiadasz na:

Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 5)

Ja chodziłamdo szkoły rodzenia na Zaspie. Nie wem czy tam jest lepiej niż gdzie indziej, nie mam porównania. Całe zajęcia kosztowały 300 zł. Fajnie jest jeśli na zajęciabchodzisz z mężem/partnerem,... rozwiń

Ja chodziłamdo szkoły rodzenia na Zaspie. Nie wem czy tam jest lepiej niż gdzie indziej, nie mam porównania. Całe zajęcia kosztowały 300 zł. Fajnie jest jeśli na zajęciabchodzisz z mężem/partnerem, przynajmniej dowie się czegoś o pielęgnacji maluszka. Do mojego męża tak naprawdę dopiero po szk. rodzenia dotarlło jakie to wszystko jest dla mnie cholerne trudne a najtrudniejszy może być finał. Mi się najbardziej podobały zajęcia z lalką np. z przystawiania do piersii ćwiczenia oddechowe

zobacz wątek
9 lat temu
~Mysz

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry