Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 5)
ja mam tyle tych ciuszków że masakra :P rozpędziłam się z kupowaniem, potem znalazłam po Kubusiu dwie siaty i dostałam jeszcze troszke :P Brakuje mi jakiegoś kombinezoniku misiowego na jesień ale...
rozwiń
ja mam tyle tych ciuszków że masakra :P rozpędziłam się z kupowaniem, potem znalazłam po Kubusiu dwie siaty i dostałam jeszcze troszke :P Brakuje mi jakiegoś kombinezoniku misiowego na jesień ale bez spiny się dokupi :)
Kubę rodziłam w połowie maja i już w czerwcu były takie upały że na dworku w samym bodziaku go trzymałam pod pieluszką flanelową a w domku w samym pampersie leżał i był cały zgrzany :/ Ja jestem raczej za zimnym chowem niż za przegrzewaniem dzieciątka ;) Rampersy też nam się przydały latem :)
zobacz wątek