Odpowiadasz na:

Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 6)

Mnie tez czasem nachodzi strach ze corka moze sie poczuc troche odtracona. W koncu taki maluch to pochlaniacz czasu, sczegolnie przez pierwsze tygodnie kiedy trzeba wyrobic sobie rytm dnia.... rozwiń

Mnie tez czasem nachodzi strach ze corka moze sie poczuc troche odtracona. W koncu taki maluch to pochlaniacz czasu, sczegolnie przez pierwsze tygodnie kiedy trzeba wyrobic sobie rytm dnia. Wszystko wyjdzie w praniu, obym tylko po porodzie dala rade sie wyciszyc bo teraz jestem bardzo nerwowa i zmeczona sama nie wiem czym.
NyZosia, ja dopiero po wielu miesiacach poznalam ze stan wktorym bylam po porodzie to byla depresja. Niestety nikt mi nie pomogl-mam na mysli lekarzy pierwszego kontaku i polozna. Jedynie maz stawal na rzesach i naprawde nie wiem skad on mial poklady sily i cierpliwosci. W skrocie pierwsze pierwsze 3 miechy non stop wylam, maz wychodzil z domu a ja w placz, dzieckiem zajmowalam sie z automatu jak robot. Wszystko powodowalo ogromne wyrzuty sumienia, bo co ze mnie za matka ktora nie kocha wlasnego dziecka? I przeszlo mi dopiero jak mloda zaczela sie usmiechac i byc troche kumata. Prawda jest taka ze po urodzeniu dziecka nikt nie skupia sie na kobiecie i jej psychice ani lekarze ani polozne. Kobieta zostaje sama ze swoimi emocjami. Musi byc szczesliwa, zorganizowana i ma sie otrzasanac z porodu bo nie ona pierwsza i ostatnia a depresja poporodowa to wymysl leniwych bab. Na chwile obecna nie mam juz strachu przed tym stanem, daje sobie na luz i wiem gdzie moge isc po pomoc.

zobacz wątek
9 lat temu
~kaoma

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry