Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 6)
Nyzosia to Cię pocieszę,po pierwsze nie jesteś sama a po drugie inni mają gorzej.Ja mam teraz mega cykora jak sobie poradzimy,tylko ja i mąż,żadnej babci,dziadka na miejscu,nikogo a raczej bardziej...
rozwiń
Nyzosia to Cię pocieszę,po pierwsze nie jesteś sama a po drugie inni mają gorzej.Ja mam teraz mega cykora jak sobie poradzimy,tylko ja i mąż,żadnej babci,dziadka na miejscu,nikogo a raczej bardziej ja sama będę musiała ogarnąć trójkę dzieci,mąż pracuje po 10 godzin,nie ma go popołudniami i póznym wieczorem aż do nocy,a tu jeszcze zaczyna się szkoła najstarszego,nie wiem czy nie będzie jakiś problemów z nią,językowych dla mnie,czy wogóle z jego zachowaniem,młodszy synek zaczyna się buntować,wymuszać,płakać,jakby nie było zaraz 2 latka a to ten wiek właśnie bardzo się boje wszystkiego,nocy nieprzespanych również bo mam teraz stracha po tym moim maluszku,nie spał mi do 1,5 roku,a i z nim w ciąży nie mogłam spać,ostatnie moje przespane noce były żeby nie skłamać...niech no się zastanowię jakieś 2,5 roku temu,oj zdążyłam już zapomnieć jak to jest spać ciągiem choćby 6 godzin,teraz mogłabym tego doświadczyć ale 8 miesiąc kolejnej ciąży nie umożliwia mi tego,pobudki na siusiu mam co 2 godziny,tylko nad samym ranem czasem udaje się mi przespać 3:)
zobacz wątek