Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 8)
My już w domku, dzisiaj pranie i ogarnięcie mieszkania prawie po 2 tygodniach, do tego mąż tydzień był sam :-) Ja już też nie mogę się doczekać kiedy dzidzia będzie na świecie, jeszcze 3 tygodnie i...
rozwiń
My już w domku, dzisiaj pranie i ogarnięcie mieszkania prawie po 2 tygodniach, do tego mąż tydzień był sam :-) Ja już też nie mogę się doczekać kiedy dzidzia będzie na świecie, jeszcze 3 tygodnie i mogę rodzić. Zobaczymy co na usg za tydzień gin powie.
Jeśli chodzi o ubezpieczenie to ja też mam w pracy , dodatkowo też męża ubezpieczyłam. Przy pierwszej córci już mieliśmy , fajnie bo kasa wpadła i za urodzenie i za pobyt w szpitalu.
Miłego dnia i czekamy na kolejne dzieciaczki :-)
zobacz wątek