Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 8)
Nie robili problemu. Powiedziałam że mąż przywiezie i spoko. Kupiłam ją wcześniej, trzymałam w lodówce i mąż przywiózł w termoopakowaniu.
Ja szczepiłam córkę engerixem i potem szłam...
rozwiń
Nie robili problemu. Powiedziałam że mąż przywiezie i spoko. Kupiłam ją wcześniej, trzymałam w lodówce i mąż przywiózł w termoopakowaniu.
Ja szczepiłam córkę engerixem i potem szłam szczepionkami GSK. I teraz też tak zrobię.
zobacz wątek