Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 8)
Karolina nie ma czegoś takiego jak słabe mleko. Kobiecy pokarm jest tak skonstruowany że najpierw leci "picie" tak ok 3-5min ciągnięcia dziecka, a potem "treściwy pokarm" a juz najbardziej...
rozwiń
Karolina nie ma czegoś takiego jak słabe mleko. Kobiecy pokarm jest tak skonstruowany że najpierw leci "picie" tak ok 3-5min ciągnięcia dziecka, a potem "treściwy pokarm" a juz najbardziej kaloryczny jest nocny pokarm. Bo nasz pokarm jest tak skonstruowany ze najpierw zaspokaja pragnienie dziecka a potem potrzebę jedzenia. I terakz wszystko zależy ile Twoja Mała ciagnie pierś - czy ciągnie krótko a często czyli np. po 5min a często to ona się bardziej napaja niż najada stąd może mieć mały przyrost masy. A jeżeli chcesz jej dawać pokarm swój z butelki i żeby był treściwy, to ściągnij trochę mleka i go wylej a potem kontynuuj ściąganie mleka. Wtedy wylejesz to co jest "piciem" a zostawisz "teściwszy" pokarm. Albo laktatorem ściągnij z piersi trochę mleka i przystaw Córcie do piersi, wówczas ominiesz etap picia i zostanie jedzonko.
Mój młody teraz w dzień potrafi upomnieć się o pierś co 1,5 godz ale ssanie trwa ok 3-5min, zje porządnie po takie 15-25min 2 razy w dzień a potem jeszcze porządnie pociągnie w nocy i widzę ze jest najedzony. Przez pierwsze 4 dni po szpitalu przybrał 210g a teraz przez tydzień 370g wiec sporo bo od wagi z wyjscia ze szpitala przybral 580g a od wagi urodzeniowej przybrał 410g.
zobacz wątek