Odpowiadasz na:

Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 8)

Dzięki dziewczyny za wsparcie, jesteście kochane,tylko tego teraz potrzebuje wsparcia, bo oprócz męża tak naprawdę nie mam z kim pogadać a wiadomo też jak to jest z facetami, czy oni nas mogą... rozwiń

Dzięki dziewczyny za wsparcie, jesteście kochane,tylko tego teraz potrzebuje wsparcia, bo oprócz męża tak naprawdę nie mam z kim pogadać a wiadomo też jak to jest z facetami, czy oni nas mogą zrozumieć w tych czy innych związanych z domem, dziećmi sprawach?Dlatego dość często się kłócimy bo to że jesteśmy za granicą i finansowo żyję nam się dużo lepiej to nie znaczy ze mamy łatwa sytuacje bo jednak sami, z dziećmi ciężko bo charakterze mocno są i w ogóle ten podział obowiązków, różne kłopoty choćby z językiem, to wszystko nas przerasta ale dajemy rade,nigdy nie mieliśmy łatwo i jesteśmy do tego przyzwyczajeni.

Angel,no ja już czuję się dobrze jeśli chodzi o kaszel i katar który długo się ciągnął bo dwa tygodnie,ale na szczęście wszyscy zdrowi,mały je i odzyskał swoją wagę ale za to przez to ze był chory,że była większa troska bo wiadomo zmienił się nie do poznania,bardzo wymusza wszystko płaczem,urządza co chwile historie ale takie ze niczym nie można go uspokoić,potrafi leżeć na podłodze 20 min i wyć,przestał się słuchać o cokolwiek i kogokolwiek i bardzo jest za tata,drze się tylko tata a mnie odsuwa na bok,mam nadzieje ze szybko mu to minie bo przecież zaraz będzie miał rodzeństwo i dopiero może być wesoło.

Nyzosia, tu nie ma żadnej polskiej położnej, jedyna która pracowała jest teraz na swojej praktyce i tylko jeździ do maluszków, odeszła ze szpitala także będzie do nas przyjeżdżać już PO.

zobacz wątek
9 lat temu
~ania27

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry