Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 9)
Dzięki Smerfeta. Wczoraj miałam wizytę położnej i kazała mi ją wybudzać. Ale później Mała jest tak rozdrażniona i przemęczona, że nie może usnąć...i strasznie się biedactwo męczy... eh, w takim...
rozwiń
Dzięki Smerfeta. Wczoraj miałam wizytę położnej i kazała mi ją wybudzać. Ale później Mała jest tak rozdrażniona i przemęczona, że nie może usnąć...i strasznie się biedactwo męczy... eh, w takim razie zaraz pójdę ją obudzić, bo minęły 2 godz.
Mi w nocy też koło 1 się przebudzi, a później po 6. W szpitalu to budziła się częściej, chyba domek tak na nią zadziałał ;)
zobacz wątek