Re: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2016
Jaka tu cisza, czyżby tak mało było letnich ciężarówek ?? hmm hmm
U mnie jakoś leci, udało się wyleczyć pęcherz i grzybicę, czekam niecierpliwie na prenatalne usg- to już w ten...
rozwiń
Jaka tu cisza, czyżby tak mało było letnich ciężarówek ?? hmm hmm
U mnie jakoś leci, udało się wyleczyć pęcherz i grzybicę, czekam niecierpliwie na prenatalne usg- to już w ten poniedziałek :) Nudności prawie całkowicie ustąpiły.
Z drugiej strony straszne szybko się męczę, ogólnie coraz ciężej chodzić do pracy, po 2h jestem dosłownie wycieńczona (no ale że to praca zmianowa i do tego cały czas na nogach więc chyba nic dziwnego;/).
Też w sumie przesądna nie jestem, ale zakupy zacznę najwcześniej po półmetku- mimo wszystko ;) Mam w domu jedne śpioszki, które dawno temu zostawiła przypadkiem kuzynka i to na razie wystarczy :)
zobacz wątek