Ja o znieczuleniu zupełnie nie myślę, mimo że miałam bardzo długi i trudny poród - wiem, że gdybym się zgodziła na zzo (proponowano mi kilka razy, ostatnio kilka moich koleżanek tam rodziło o ile...
rozwiń
Ja o znieczuleniu zupełnie nie myślę, mimo że miałam bardzo długi i trudny poród - wiem, że gdybym się zgodziła na zzo (proponowano mi kilka razy, ostatnio kilka moich koleżanek tam rodziło o ile był czas to miały możliwość zzo) to przedłużyłoby to poród i jeszcze bardziej wymęczyło moje dziecko. Natomiast to co mnie przekonuje do Wojewódzkiego drugi raz to opieka poporodowa nad maluchem - położne laktacyjne, wsparcie kp. REWELACJA! A przyznaje, że mi na tym bardzo zalezy
zobacz wątek