Ja przez te moje poprzednie straty do tej ciąży podchodzę na razie bez żadnych emocji. Ani się nie cieszę ani się nie martwie. Zobaczymy jak to będzie. W piątek się okaże.
Po tylu stratach...
Ja przez te moje poprzednie straty do tej ciąży podchodzę na razie bez żadnych emocji. Ani się nie cieszę ani się nie martwie. Zobaczymy jak to będzie. W piątek się okaże.
Po tylu stratach człowiek inaczej podchodzi już do tematu
zobacz wątek