Re: Mamusie lipcowo-sierpniowo-wrześniowe 2010 cz.13 :)
                    
                        Aśku, to działa w ten sposób, że bodajże do 11-12 tc termin z USG jest wiarygodny, bo dzieci rozwijają się do tego czasu w tym samym tempie i są identyczne. Jeśli brać pod uwagę termin z OM i...
                        rozwiń                    
                    
                        Aśku, to działa w ten sposób, że bodajże do 11-12 tc termin z USG jest wiarygodny, bo dzieci rozwijają się do tego czasu w tym samym tempie i są identyczne. Jeśli brać pod uwagę termin z OM i termin z USG wykonanego do ok. 12 tc, to termin z USG jest bardziej wiarygodny. 
Później z kolei każdy dzidziuś rozwija się w swoim tempie, jedne dzieciaki są duuuże, inne malutkie po rodzicach itp, a USG pokazuje wtedy np. termin szybszy czy też późniejszy (bo ma jakieś wytyczne, uśrednione wielkości dzieci w danym tc). A np. większa waga dziecka czy większy obwód główki nie oznacza, że szybciej przyjdzie na świat, tylko ma po prostu "predyspozycje" do bycia większym przy porodzie o terminie z USG tego do 12 tc :) 
Trochę zakręciłam, ale mam nadzieję, że da się zrozumieć :) Mój synek też jest niby wielkościowo prawie 2 tygodnie do przodu, ale jednak trzymamy się tego terminu z USG wykonanego na początku ciąży. Ale i tak mam zamiar wykurzyć go z brzucha trochę wcześniej :D
                    
                    zobacz wątek