Re: Mamusie lipcowo-sierpniowo-wrześniowe 2010 cz.13 :)
                    
                        ssabinka a byłaś na porodówce w Redłowie??  Mnie się sama porodówka podobała:))) Szczególnie te pokoje do rodzinnego porodu. Jeden był nawet z wanna:))
Nie wiem jak to jest w innych...
                        rozwiń                    
                    
                        ssabinka a byłaś na porodówce w Redłowie??  Mnie się sama porodówka podobała:))) Szczególnie te pokoje do rodzinnego porodu. Jeden był nawet z wanna:))
Nie wiem jak to jest w innych szpitalach ale w Redłowie nikt nie może odwiedzać mamuś na położnictwie. To ma swoje plusy i minusy. Z jednej strony nie narażamy się na to że do sąsiadki będą przychodziły tabuny odwiedzających i będziemy miały trochę intymności a z drugiej słabo że mąż nie może wejść po dotykać malucha. Mama może wyjść do pokoju odwiedzin ale maluch zostaje za szybą. Choć w sumie to tylko 3 dni więc chyba da się wytrzymać.
                    
                    zobacz wątek