Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011 r. *10*
Szok z tymi lekarzami. Poprostu zero poszanowania w tak ważnych chwilach.
Mój lekarz za każdym razem robi usg i daje nam posłuchać serduszka. I mimo, że czasami jest po dyżurze i...
rozwiń
Szok z tymi lekarzami. Poprostu zero poszanowania w tak ważnych chwilach.
Mój lekarz za każdym razem robi usg i daje nam posłuchać serduszka. I mimo, że czasami jest po dyżurze i zasypia na stojąco nigdy nie dał nam odczuć, że jestesmy niemile widziani z pytaniami. Poza tym już taki schematem jest, że na koniec spotkania Pan dr się pyta czy mamy jeszcze jakieś pytania i wtedy wyciągamy naszą zwykle długą listę:)
zobacz wątek