Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011 r. *10*
Witam po dniu nieobecności, a tu tyle się wydarzyło.
Po pierwsze gosia_dim_ współczuję utraty autka :(
Po drugie witam kolejne mowe mamuśki i ich brzuszki :)
...
rozwiń
Witam po dniu nieobecności, a tu tyle się wydarzyło.
Po pierwsze gosia_dim_ współczuję utraty autka :(
Po drugie witam kolejne mowe mamuśki i ich brzuszki :)
Moje malenstwo ostatnio w nocy spac mi nie daje :/ ciagle się wierci i kopie a ja szukam odpowiedniej pozycji aby w koncu zasnąc.
Wczooraj wbrew brzydkiej pogodzie wybrałam się na spacer po Gdyni : najpierw pokonujac 250 stopni wdrapałam się na Kamienną Gorę - myslałam,że będzie ciazko ale jeszcze trzymam kondycje.
Następnie przeszłam Skwerek Kościuszki - troche wialo ale weszłam do Gemini na pyszną herbatkę z pomarańczami oraz ciepłą szarlotkę z bitą śmietaną i zrobiło się przyjemnie :)
To wzmocniło mnie do kolejnej przechacki Bulwarem w obie strony gdzie wiatr juz wcale nie dokuczał - niestety już w drodze powrotnej poczółam ból z pachwinie :(
Dziewczyny czy myślałyście lub słyszałyście o zajęciach na basenie dla kobiet w naszym stanie? Mysle,że taka forma ruchu jest dla nas bardzo wskazana.
Miłego popołudnia
zobacz wątek