Odpowiadasz na:

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011 r. *11*

myślę, że trochę przesadzacie z tym 'niby' tyciem. przecież to jest dla dziecka. wątpię, że któraś z Was objada się dla przyjemności. Jeśli macie na coś ochotę to widocznie dziecko tego potrzebuje,... rozwiń

myślę, że trochę przesadzacie z tym 'niby' tyciem. przecież to jest dla dziecka. wątpię, że któraś z Was objada się dla przyjemności. Jeśli macie na coś ochotę to widocznie dziecko tego potrzebuje, oczywiście w granicach rozsądku. nie chodzi mi o każdy pojedynczy batonik, ale o piąty czy dziesiąty z rzędu :)
Ja jestem 10 kg na plusie i jakoś nie przejmuje się tym. początkowe BMI 21.
teraz mam okrąglejszą twarz, masywniejsze uda, pełniejsza pupę i piersi. brzuch z Jasiem w środku jest monstrualnie duży.
każdego ranka przed lustrem, ze łzami w oczach uśmiecham się i głaszczę brzuch. jestem szczęśliwa że mam Jasia.
nie wyobrażam sobie, że zamiast tego miałabym się dołować, że jestem gruuuuuuuuba.
to tyle :)

pamiętajcie, że szczęśliwa Mama to szczęśliwy dzidziuś.
Macie tyle powodów do niedołowania się. Wasze dzieci są zdrowe!

Pozdrawiam wszystkie Mamusie, te uśmiechnięte i te które dopiero zamierzają się uśmiechnąć :D

zobacz wątek
14 lat temu
lisiusowa

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry