Odpowiadasz na:

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011 r. *12*

kulka07 faktycznie masz juz "co" nosić ;-) A ta pani w kolejce to burak, miała szczęście że na mnie nie trafiła. Nieważne, czy masz 17 czy 37 lat, i tak dla takiej małpy będziesz panną z brzuchem... rozwiń

kulka07 faktycznie masz juz "co" nosić ;-) A ta pani w kolejce to burak, miała szczęście że na mnie nie trafiła. Nieważne, czy masz 17 czy 37 lat, i tak dla takiej małpy będziesz panną z brzuchem która lekko się prowadzi. Pamiętam jak w 9 miesiącu stałam w NFZ po książeczke RUM, bo na poród i po porodzie były wtedy konieczne (i to ze sporym zapasem kartek), oczywiście wszyscy najpierw ze zgrozą obejrzeli mój brzuch a potem oczy w sufit. Spytałam ochroniarza, czy ciężarna ma pierwszeństwo ale powiedział że nie, to stałam, jedna młoda babka mnie przepuściła, ale i tak była ostatnia, więc chwała jej za to ale niewiele mi to dało ;-) A żadna babina starsza czy młodsza się nie zaoferowała, panowie też jakby mniej kulturalni niż w innych miejscach. W sklepach czy tramwaju czują się mniej chorzy ;-) W razie czego, proponuję moją metodę o której pisałam: jak mi się naprawde spieszy i jest kartka o pierwszeństwie to głośno pytam "czy ktoś tu jest jeszcze w ciąży?" i wchodzę pierwsza. Bezcenne są miny babć. Chociaż ostatnio koleś się próbował wkręcić do zabiegowego "bo on tylko mocz musi oddać" co super zabrzmiało ;-) ale ja musiałam wejść na określoną godzinę po glukozie i nie mogłam go wpuścić.
Co do ścinania włosów, obcinałam w poprzedniej ciąży i dziecko mam mądre, więc śmiało, fryzjerzy do boju!

zobacz wątek
14 lat temu
gosia_dim_

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry