Odpowiadasz na:

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011 r. *12*

Ja też niestety spotykam się z takim zachowaniem innych ludzi. Najgorsze są sklepy i tramwaje właśnie. Szczególnie teraz przed świętami, gdzie każdy robi duże zakupy, nikt zdaje się nie zauważać... rozwiń

Ja też niestety spotykam się z takim zachowaniem innych ludzi. Najgorsze są sklepy i tramwaje właśnie. Szczególnie teraz przed świętami, gdzie każdy robi duże zakupy, nikt zdaje się nie zauważać nas w tych długaśnych kolejkach... Raz w tramwaju mialam miłą sytuację kiedy stałąm z jedną siatą i starsza pani (!!!) ustąpiła mi miejsca ( brzucho był ledwo widoczny, bo to około 20 tygodnia było) i gdyby nie fakt, że strasznie chciało mi się siusiu, to chyba bym odmówiła.

Ja jestem już u mamusi :) I mamusia robi mi ogóreczki małosolne:)


Co do fryzjera: ja już raz w ciązy pofarbowałam włosy i ścinałam u fryzjera, a na początku maja wybieram się na rozjaśnianie. I firanki też wieszałam w domu. I patrzyłam przez judasza i oczywiście noszę różne wisiorki na szyi. Jakoś się nie obawiam :) co ma być to będzie, a te przesądy są głupie:D

zobacz wątek
14 lat temu
hania_m

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry