Odpowiadasz na:

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011 r. *12*

A u nas święta zdecydowanie nie-świeckie :) Także zaczęły się już w sumie wczoraj z racji Wielkiego Czwartku. Pamiętam jakie szaleństwo było zawsze u mnie w domu, że "tyle roboty" i na nic nie ma... rozwiń

A u nas święta zdecydowanie nie-świeckie :) Także zaczęły się już w sumie wczoraj z racji Wielkiego Czwartku. Pamiętam jakie szaleństwo było zawsze u mnie w domu, że "tyle roboty" i na nic nie ma czasu i staram się nie świrować, chcę się nacieszyć tym czasem, a nie, żeby się tylko ze sprzątaniem i gotowaniem kojarzył. Ogólnie jest w miarę posprzątane, okna umyte, tylko stół w salonie calutki zawalony materiałami do pracy mgr (a jest wielki). Ale to sprzątnę jutro, jak przerwę pisanie.
W sobotę oczywiście malujemy jajka - ulubiony dzień mojego męża, który ma dwie lewe ręce ;)
Niedziela z rodziną (dużą rodziną), ale ja robię tylko ciasto i sałatkę, to się nie przemęczę :p I poniedziałek nie wiem, możliwe, że też pojedziemy do rodziców, choć szczerze mówiąc wolałabym chyba zostać w domu.

Za to coraz bardziej się przymierzam do urządzania pokoiku, już się nie mogę doczekać! Po świętach już się serio bierzemy za kompletowanie wszystkiego.

zobacz wątek
14 lat temu
Muszczek

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry