Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011 r. *12*
bruxa, po prostu to sie nie miesci w glowie... ja mam wyrobiona opinie o publicznych placowkach, glownie ze wzgledu na ilosc pobytow w roznych szpitalach i jestem w stanie uwierzyc, ze to, o czym...
rozwiń
bruxa, po prostu to sie nie miesci w glowie... ja mam wyrobiona opinie o publicznych placowkach, glownie ze wzgledu na ilosc pobytow w roznych szpitalach i jestem w stanie uwierzyc, ze to, o czym piszesz na prawde mialo miejsce. trzeba miec wyjatkowe szczescie zeby trafic na oddanych lekarzy. w inkubatorze leza nawet dzieci z 35-36tygodnia ciazy, czasem dziecko musi sie dogrzac nawet po porodzie, urodzone o czasie, a co dopiero takie maluchy z 7 miesiaca! co prawda przezywanosc takich dzieci jest obecnie na poziomie 88% ale wiadomo, trzeba im w tym pomoc! straszne, jedyny moral z tego taki - zeby walczyc o swoje, na wszystkie mozliwe sposoby. mam nadzieje, ze rodzice nie zostawia tego i chociazby dla dobra innych potencjalnych malych pacjentow skieruja sprawe do sadu, zeby zmniejszyc prawdopodobienstwo powtorzenia takiej sytuacji :(
zobacz wątek