Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011 r. *13*
bruxa, ja też miałam wczoraj miłą sytuację, młody mężczyzna pomógł mi rozłożyć rozkładane siedzisko w tramwaju :) Za to w autobusie babcie patrzyły jak na potępioną, kiedy usiadłam a one musiały...
rozwiń
bruxa, ja też miałam wczoraj miłą sytuację, młody mężczyzna pomógł mi rozłożyć rozkładane siedzisko w tramwaju :) Za to w autobusie babcie patrzyły jak na potępioną, kiedy usiadłam a one musiały przejść dwa kroki żeby usiąść na miejscach z krzyżykiem.
Jeśli chodzi o płeć, to jest tak jak piszesz. Lekarz wczoraj powiedział mi, że najlepszy czas na sprawdzanie był 3-4 tygodnie temu, jak dziecko miało luz, bo teraz ma mniej miejsca i składa nóżki. Wczoraj prawie by się nie udało podejrzeć, żeby nie dobra wola dzidziusia ;-)
Mam w domu kotkę od 7 lat. Sporadycznie wchodziła do łóżeczka, ale jako że składaliśmy je bardzo późno, to nie miała wielu okazji. A jak już przyjechaliśmy do domu to bała się małej i tylko zaglądała do środka (spójrz na wyraz przerażenia w oczach kota ;-) https://picasaweb.google.com/tapiau/Hania#5337824357419965122). Za to uwielbiała spać w gondoli albo na macie edukacyjnej. Miałam na to taki sposób, że zabierałam z gondoli pościel albo bujałam wózkiem i kot uciekał, a matę składałam. Zabawek nie ruszała i nie rusza, zwłaszcza tych dźwięczących. Nie stosowałam żadnych środków, ewentualnie jak bardzo nie chciała wyjść z gondoli to pomagał spryskiwacz z wodą ;-)
Wiadomo, każdy kot jest inny, mi byłoby bardzo przykro oddać kota, w końcu to jej dom rodzinny który zna prawie od początku życia.
zobacz wątek