Odpowiadasz na:

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011 r. *13*

z karmieniem piersią to nie zamierzam sie zabijać. wyjdzie - super, będą problemy - odpuszczam, nie ma co się dodatkowo stresować, w końcu hormony i bez tego szaleją (w mojej rodzinie było kilka... rozwiń

z karmieniem piersią to nie zamierzam sie zabijać. wyjdzie - super, będą problemy - odpuszczam, nie ma co się dodatkowo stresować, w końcu hormony i bez tego szaleją (w mojej rodzinie było kilka baaaaardzo ciężkich przypadków depresji poporodowej). teraz sa takie mleka modyfikowane, że się nie martwię:)

nastawiam się na karmienie piersią, bo chcę szybko wrócić do formy, ale jak nie to nie.

po co pościel do łóżeczka? ja mam tylko ochraniacz. małe dziecko nie powinno spać na poduszce. do spania układa się na boku (w razie gdyby miało się coś ulać), nie daj boże jakimś cudem sie odwróci i wyląduje twarzą w poduszce, to głowy raczej nie odwróci....(z tego samego powodu unika się maskotek i pieluszek przy twarzy). kołdrę też uważam za zbyteczną. wystarczy lekki mały kocyk. jak będzie trochę większe i nie będzie trzeba przebierać w nocy co godzinę, to zacznę zapinac w śpiworek. nie rozkopie się. i nie zakopie sie w kołdrze.
w liceum i na studiach jeździłam do pracy jako au pair, czasami nawet do noworodków, mamy zawsze bardzo przeczulały, żeby nie przykrywać, bo to niebezpieczne.
pościele sa sliczne, ale traktuję je jako element dekoracyjny;) oczywiście to moje prywatne zdanie, każdy sam wie najlepiej, co dla jego dziecka dobre:)

zobacz wątek
14 lat temu
~Marteczka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry