Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011 r. *13*
Ja byłam na seminarium, w autobusie mi nawet miejsca jedna dziewczyna ustąpiła :) Jest ponuro, ale bardzo ciepło, chyba pójdę na balkon, słońce nie grzeje to można czytać, a wilgotno to robactwo...
rozwiń
Ja byłam na seminarium, w autobusie mi nawet miejsca jedna dziewczyna ustąpiła :) Jest ponuro, ale bardzo ciepło, chyba pójdę na balkon, słońce nie grzeje to można czytać, a wilgotno to robactwo nie lata :) Trzeba korzystać!
Zjadłabym truskawki... Ostatnio jakoś zniknęły, wcześniej były wszędzie, w Biedronce, w Carrefourze...
zobacz wątek