Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011 r. *14*
milka, fajnie masz, mną się tak nikt nie przejmuje :)
Mnie czasem trochę zaboli, jak Krzyś kopnie, ale nie jest to jakiś straszny ból i zdarza się raczej rzadko. Zresztą na razie...
rozwiń
milka, fajnie masz, mną się tak nikt nie przejmuje :)
Mnie czasem trochę zaboli, jak Krzyś kopnie, ale nie jest to jakiś straszny ból i zdarza się raczej rzadko. Zresztą na razie jeszcze dość swobodnie pływa, więc obrywam w różne miejsca. Znacznie bardziej uciążliwe jest dla mnie uwieranie w prawą część żeber - to chyba jego ulubiona pozycja, zawsze tylko z tej strony, wtedy w ogóle nie mam jak siedzieć, tak mi przeszkadza. Czuję się, jakby mi rósł taki gigantyczny guz.
A mi się ani razu jeszcze mój poród nie śnił. Tzn. ani razu odkąd jestem w ciąży. W każdym razie powoli zaczynam pakować torbę do szpitala.
Też dostałam kwiatki z okazji Dnia Matki :) Mąż na razie wyręczył Krzysia :)
zobacz wątek