Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011 r. *14*
Hej mamuśki,
dopakowałam torbę - podkłady wkładałam i wyciągałam hehe - kuźwa jakie to wielkie, chciałam wziąć 15, wzięłam tylko 10, najwyżej mi dowiozą. Takie na łóżko władowałam 3,...
rozwiń
Hej mamuśki,
dopakowałam torbę - podkłady wkładałam i wyciągałam hehe - kuźwa jakie to wielkie, chciałam wziąć 15, wzięłam tylko 10, najwyżej mi dowiozą. Takie na łóżko władowałam 3, to akurat nie zajmuje dużo miejsca więc dla świętego spokoju wolę mieć...Jedyne czego w tej torbie jeszcze brakuje to wkładek laktacyjnych i ubranek dla małego, bo nie chce mi się brać za pranie i prasowanie....W przyszłym tygodniu siedzę w domu i czekam na kurierów, puściłam wczoraj na allegro prawie całą wypłatę, ale będzie już chyba naprawdę wszystko - od kołyski przez pieluszki po patyczki do uszu:P No i jeszcze Ikea - musimy tam wjechać po przewijak i kocyki (są takie fajne błękitne pledy po 5zł, koleżanka non stop owija w nie swoje 2 tygodniowe bliźniaki, mówi że rewelacja - do karmienia, noszenia i w ogóle).
A jutro jedziemy na wesele - ale fajnie, pojem sobie :D bo tańczyć chyba raczej za dużo nie będę hehe Nie wiem czy pakować do auta tą torbę szpitalną..jakoś mi tak dziwnie z tym, nawet nie zakładam, że coś mogłoby się wcześniej wydarzyć. No i dziękuje Bogu, że jeszcze nie puchnę - może to kwestia czasu, ale póki co nic a nic - obrączkę noszę, z butami też luz:)
Miłego dnia!
zobacz wątek