Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011 r. *14*
Witam w kolejnym słonecznym dniu
Wczorajsze popołudnie ponownie na zakupach. Ale dziś za to mam dzień lenia :) który spędzam na balkonie z samorodnym koktajlem truskawkowym –...
rozwiń
Witam w kolejnym słonecznym dniu
Wczorajsze popołudnie ponownie na zakupach. Ale dziś za to mam dzień lenia :) który spędzam na balkonie z samorodnym koktajlem truskawkowym – pychotka.
Ja też myślałam, że podkłady to te Bella – tak, więc dzięki za sprowadzenia na dobrą drogę, szykuje się wizyta w Rossmanie.
Ja też na razie posiadam tylko i opakowanie majtek poporodowych ale jak Was tak czytam to chyba zaopatrzą się w jeszcze jedną paczkę.
Co do wycieków z piersi to kiedyś zdawało mi się, że takowy miał raz miejsce, ale jakoś nie przywiązałam większego znaczenia do plamek powstałych na bluzce?
Mąż obiecał mi, że jutro pojedziemy wybrać ostatecznie mebelki, bo pokoik małej już 2 tyg. po remoncie stoi i czeka. Prócz tego mamy jeszcze 2 inne pokoje również do remontu, więc chyba czas nagli. Wszystkiego na raz to nie będę miała siły ogarnąć.
Jutro o tej porze idę na roczek, który spędzimy w ogrodzie przy grilu i tłumie dzieciaków :)
A w poniedziałek w końcu zobaczę zawartość mojego brzuszka :)
Dawno jej nie widziałam, mam tylko nadzieję że tym razem wszystko będzie OK. Strasznie daje mi ostatnio w kość. Dziś np. zbudziły męża moje pojękiwania jak dawała mi po pęcherzu :/ Teraz też fika niezłe koziołki, cały brzuszek mi dosłownie pływa :)
zobacz wątek