Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011 r. *14*
Kaśka, trzymaj się. Na pewno wszystko będzie dobrze.
Ja w czwartek byłam w szpitalu, bo podobno Jaśkowi tętno zwalniało. Okazało się, że maszynka do pomiaru się zepsuła i wszystko było ok...
rozwiń
Kaśka, trzymaj się. Na pewno wszystko będzie dobrze.
Ja w czwartek byłam w szpitalu, bo podobno Jaśkowi tętno zwalniało. Okazało się, że maszynka do pomiaru się zepsuła i wszystko było ok :|. Ale nerwy były.
Jedyny plus z tego, to że wiem że mam dobrze torbę do porodu spakowaną :]
zobacz wątek