Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011 r. *14*
Carool - tylko powiedz maluchowi, żeby poczekał na Nas :) Będzie raźniej w szpitalu.
Ja mam wizyte w poniedziałek, ciekawa jestem co tam u mnie w brzuszku słychać. Mam wrażenie że...
rozwiń
Carool - tylko powiedz maluchowi, żeby poczekał na Nas :) Będzie raźniej w szpitalu.
Ja mam wizyte w poniedziałek, ciekawa jestem co tam u mnie w brzuszku słychać. Mam wrażenie że brzuchol ostatnio mi się obniżył, mały szaleje jak zwariowany i czuję że napiera główką na szyjkę i pęcherz.
Poranna opuchlizna to już standard, paluchy można ledwo zgiąć w pięść. Wieczorem nogi jak baleron :) No cóż dobrze że to już końcówka ciąży.
Odnośnie siary to nie zauważam aby biustonosz był mokry, ale jak wieczorem się smaruje kremami i delikatnie nacisnę to jakaś wydzielina troszkę się pojawia.
Dziś ostatni dzień prasowania ciuszków. Potem to pukładam rozmiarami i do komody :) Nareszcie, ile tego jest to masakra :)
zobacz wątek