Odpowiadasz na:

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011 r. *14*

Już po wizycie, wszystko w porządku ze mną i z małym. Wiktor nie zmienił zdania i nadal jest chłopcem :-) Na skurcze łydek i stóp mam jeść pomidory i bardziej się męczyć wieczorem żeby spać w nocy... rozwiń

Już po wizycie, wszystko w porządku ze mną i z małym. Wiktor nie zmienił zdania i nadal jest chłopcem :-) Na skurcze łydek i stóp mam jeść pomidory i bardziej się męczyć wieczorem żeby spać w nocy a nie w dzień (bo inaczej dziecko sobie ustali rytm dobowy taki jak ja i będzie szaleć w nocy). Jutro rano dentysta, potem praca i intensywny weekend. Kiedy ja wreszcie odpocznę?!

Jeśli chodzi o wkłady, to w szpitalu mieli swoje, a ja w domu używałam Belli, całkiem dobrze się sprawdzały. Majtki siateczkowe miałam niskie i wysokie, zużyłam ledwo kilka sztuk, bo wysokie się rolowały a niskie bardziej mi podrażniały ranę po CC zahaczając się o odrastające włoski i końcówki szwów niż niskie bawełniane. Nawet mi zostały 3 czy 4 pary, muszę dokupić więcej i w ogóle zabrać się za kompletowanie rzeczy do torby i dla małego.

zobacz wątek
14 lat temu
gosia_dim_

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry