Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011 r. *7*
Hej kobity:)
tesula fajnie masz z tym małym psiakiem, też bym chciała...póki co muszę się zadowolić dwoma kotami hehe:) Dopóki nie przeniesiemy się z mieszkania do domku, a to...
rozwiń
Hej kobity:)
tesula fajnie masz z tym małym psiakiem, też bym chciała...póki co muszę się zadowolić dwoma kotami hehe:) Dopóki nie przeniesiemy się z mieszkania do domku, a to jeszcze z pół roku do roku, nie ma co myśleć o powiększaniu inwentarza:)
Ja, jeśli chodzi o poród nie wyobrażam sobie póki co obecności faceta...w o ogóle nie chcę nikogo - żadnej kumpeli, siostry czy mamy... od zawsze miałam tak, że w ważnych i stresowych momentach chciałam być sama, lepiej się wtedy mobilizuję i koncentruję na tym co jest do zrobienia. Może zmienię zdanie kiedy złapią mnie skurcze hehe:)
Brzuch rośnie, waga w górę, rozstępów póki co nie widać, kupiłam zapas Musteli i dzielnie smaruję dwa razy dziennie, mam nadzieję, że uda się ich uniknąć do końca - a jak nie, no trudno, co zrobić, nie poradzimy:)
zobacz wątek