Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011 r. *8*
A ja poszłabym na medycynę (też jestem po nudnym zarządzaniu i dodatkowo po oceanotechnice...), mogłabym być weterynarzem, mieć własną klinikę:) Albo na farmację i mieć aptekę - zawsze uwielbiałam...
rozwiń
A ja poszłabym na medycynę (też jestem po nudnym zarządzaniu i dodatkowo po oceanotechnice...), mogłabym być weterynarzem, mieć własną klinikę:) Albo na farmację i mieć aptekę - zawsze uwielbiałam chemię, to był mój najukochańszy przedmiot - te reakcje i doświadczenia ach...:)
A z takich dodatkowych atrakcji zawsze marzyłam o 3 rzeczach - nauczyć się jazdy konno, francuskiego i gry na pianinie;) Tylko jakoś czasu brak a teraz będzie go jeszcze mniej.
zobacz wątek