Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011 r. *9*
Dziś w końcu było czuc WIOSNĘ :)
Zrobiłam wiosenny pożądek w moim autku (odkurzanie,pucowanie)
Wieczorkiem zaś idę do kina na "Czarnego łabędzia", któraś widziała?
Doszły mnie...
Dziś w końcu było czuc WIOSNĘ :)
Zrobiłam wiosenny pożądek w moim autku (odkurzanie,pucowanie)
Wieczorkiem zaś idę do kina na "Czarnego łabędzia", któraś widziała?
Doszły mnie słuchy, że warto obejrzec.
zobacz wątek