Odpowiadasz na:

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011 r. *9*

melduję się po kilku dniach nieobecności :)



MamaFilipa witaj w klubie małych c***k!! :)) gratulacje !! :))



byliśmy kilka dni w wawie w tym na... rozwiń

melduję się po kilku dniach nieobecności :)



MamaFilipa witaj w klubie małych c***k!! :)) gratulacje !! :))



byliśmy kilka dni w wawie w tym na usg 4D, z którego nic nie wyszło. Mała ułożyła się pleckami i pan dr przez 40 min probował ją zmusić do zmiany pozycji, a tu nic :) tym samym nie wziął od nas kasy żadnej tylko zrobił zwykłe usg oglądając super dokąłdnie niuńkę (i mamy cudne zdjęcia:) ). czyli potwierdziiśmy u innego lekarza, że to dziewucha i ze wszystko ok :) pan dr (zajmujący sę na co dzień usg 3d/4d) powiedział nam wprost, ze to tylko wyciąganie kasy od rodzców, ze nie poprawia jakościowo badania, a jedynie chodzi w nim o pamiątkę dla rodzców. zasugerował, zebyśmy sobie strzelili pamiątkę ok. 30 tc. czyli niezależnie powiedział to samo co położna w gda. w tej sytuacji raczej nie zrobimy już sobie usg 3d/4d.



strasznie mnie wytrzęsło w obie strony. polskie drogi to masakra. jechaliśmy suvem, myśleliśmy, ze będzie bezpiecznie. w obie strony płakałam. pod koniec podróży miałam silne skurcze. jeszcze tydzień jestem na luteinie. tak czy siak, koniec takich podróży. moja lekarka miałą rację, ze to niebezpieczne w moim stanie, a my myśleliśmy, że przesadza..



powrót do pracy.. ze względu na zagrożenie poronieniem jestem na zwolnieniu od 1.12. a do pracy planuję wrocić w maju 2012. kawał czasu... brakuje mi już kontaktów z ludźmi. moja branża jest taka, że po tak długiej przerwie będę w tyle. ale nie wyobrażam sobie rezygnacji z własnego rozwoju. ani życia z 1 pensji. zbyt się przyzwyczailiśmy. czasem sobie myślę, że mogłabym zajmować się domem i córeczką. ale wizyta w wawie w moim biurze uświadomiła mi, że jednak wolę być w centrum wydarzeń :) głupie wyjście na lunch ze współpracownikami uświadomiło mi, że ostatni raz na lunchu biznesowym byłam w listopadzie, a wcześniej to była norma. wiem, ze to głupie moze się komuś wydać, ale naprawdę fajnie było być przez chwilę w wawie, jakby nic się nie zmieniło :)



ale i fajnie jest być w domu, z mężem :) niby 3 lata po ślubie, ale tak naprawdę dopiero teraz mamy dla siebie tyle czasu, jak 6 lat temu, gdy się poznaliśmy :)



pozdrawiam poniedziałkowo :) niuńka też pozdrawia. kopie z samego rana jakby się chciała zemścić za dziurawe polskie drogi :)

zobacz wątek
14 lat temu
kulka07

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry