Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011 r. *9*
dziewczyny u nas w domu armagedon.
wczoraj mąż z pracy się musiał zwolnić. ja jednocześnie wymiotowałam, miałam biegunkę. nie miałam sił jechać do lekarza, więc konsultowałam się...
rozwiń
dziewczyny u nas w domu armagedon.
wczoraj mąż z pracy się musiał zwolnić. ja jednocześnie wymiotowałam, miałam biegunkę. nie miałam sił jechać do lekarza, więc konsultowałam się telefonicznie. mąż ma 38 temp. dodatkowo bóle mięśni nam doszły. leżymy jak dwa biedaki :) co zjem to niestety, mimo smecty, kończę w toalecie. dziś rano nieco lepiej. rzuciłam się na bułkę z dżemem, jakbym tydzień nie jadła :) no i schudłam 1 kg, ale to chyba nie jest zły wynik. za to od rana nie czuję ruchów małej i trochę wpadam w panikę.
Nikita, ja biorę Prenatal classic. Folik lekarka kazała mi już odstawić. zresztą prenatal ma kwas foliowy w składzie.
a co do materacyku to my kupujemy kokos-gryka.
MamaFilipa, powodzenia z chorymi chłopakami!
zobacz wątek