Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *15*
agusp - zgadzam się zupełnie z Tobą jeśli chodzi o HIV mamy tam kontakt na otwartych ranach więc to nie przelewki :(
No i się zaczęło - błyski i grzmoty, zerwał się wiatr i pewnie...
rozwiń
agusp - zgadzam się zupełnie z Tobą jeśli chodzi o HIV mamy tam kontakt na otwartych ranach więc to nie przelewki :(
No i się zaczęło - błyski i grzmoty, zerwał się wiatr i pewnie zaraz będzie urwanie chmury.
Jeśli chodzi o mebelki to okazało się, że niedaleko naszego miejsca zamieszkania koleś wynajmuje halę na której robi meble na zamówienie :) tak więc był wczoraj u nas, obejrzał pokój i wysłuchał moich oczekiwań co do kolorów i rodzaj mebli. Tak więc SUPER :)
Zapomniałam Wam się pożalić, na moje ostatnie humory - doprowadzają mnie do szału :( i pewnie mojego męża bardziej ale nie powie mi o tym wprost. Czasem potrafię się poryczeć z byle powodu a co najgorsze nie potrafię tego zatrzymać - czy Wy też tak macie?
A do tego od 2 dniu złapałam jakieś przeziębienie - tragedia!!! Pewnie przez te ciągłe przeciągi z samochodzie i domu. Najgorzej jest w nocy - zapchany nos i drapiące gardło. Mam nadzieję, że wszystko szybko przeminie. Tak więc życzę wszystkim schorowanym mamuśkom dużo zdrówka :)
zobacz wątek