Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *15*
Hej kobitki:)
Jak dobrze, że upał w końcu odpuścił, od razu inne powietrze:D
Ja nie wiem...kurcze szczerze to zazdroszczę podejścia tym babkom, którym jest wszystko...
rozwiń
Hej kobitki:)
Jak dobrze, że upał w końcu odpuścił, od razu inne powietrze:D
Ja nie wiem...kurcze szczerze to zazdroszczę podejścia tym babkom, którym jest wszystko jedno i nie przeszkadza im obecność studentów przy porodzie/badaniach/obchodach - naprawdę chciałabym mieć do tego taki stosunek. Ja wiem, że Ci młodzi ludzie muszą gdzieś i na kimś się uczyć, ale ja bym chyba umarła...dla mnie to na maksa krępujące i upokarzające, przecież do dalej jest nasze ciało, nasze intymne miejsca - nieważne czy na co dzień w dobrej formie czy akurat zmasakrowane po porodzie hehe - zawsze tak samo intymne i nie chciałabym spełniać roli pokazówki:) Ostatnio nawet miałam sen, że jakimś cudem wylądowałam przed porodem na sali, gdzie lekarz przyprowadził 4 studentów i nie zareagował na moją prośbę, że się nie zgadzam - a ja wstałam, wyszłam i poszłam rodzić w krzakach przed szpitalem hahaha:)
zobacz wątek