Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *15*
Mi też już trochę ciężko, upały są koszmarne. Może nie w czerwcu, ale w lipcu bym chciała już urodzić :) W przyszłym tygodniu zaczynam prać i prasować i wtedy spakuję torbę. Marudna chyba nie...
rozwiń
Mi też już trochę ciężko, upały są koszmarne. Może nie w czerwcu, ale w lipcu bym chciała już urodzić :) W przyszłym tygodniu zaczynam prać i prasować i wtedy spakuję torbę. Marudna chyba nie jestem, chociaż nie wiem, może Mąż jest innego zdania :p
Wózek mamy beżowy + trochę w paseczki. Też chcieliśmy czerwony na początku, ale w końcu stwierdziłam, że chyba za agresywny :p Zielony był jeszcze ładny, ale okazja była akurat na beżowy, więc taki mamy. Granatowe i czarne w ogóle mi się nie podobają, może i praktyczne, ale moim zdaniem za ponure :p
My też jutro mamy wizytę, trochę się boję ważenia :p Ale poza tym jestem strasznie ciekawa co tam słychać.
zobacz wątek