Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *16*
Witam,
co do terminu owulacji to znam dokładnie bo byłam na monitoringu cyklu. 1 grudnia mecz Lech Juventus:)
I jak już się dowiedzieliśmy to we wszystkim mi pomaga. U nas też...
rozwiń
Witam,
co do terminu owulacji to znam dokładnie bo byłam na monitoringu cyklu. 1 grudnia mecz Lech Juventus:)
I jak już się dowiedzieliśmy to we wszystkim mi pomaga. U nas też był podział obowiązków i teraz jak robię coś więcej niż muszę z racji siedzenia w domku to M na mnie krzyczy ze nie powinnam się przemęczać.
Na szczęście uczestniczy we wszystkim co kupujemy ja zrobiłam listę a szczegóły dopracowuje on:) Cieszy mnie to, że nie jestem pozostawiona sobie. Bo w sumie też był przy robieniu to dlaczego miałby teraz odpuścić. Wczoraj obmyślał trasę jaką będzie jeździł na samodzielne spacery:) żebym mogła pobyć sama ze sobą a on z ukochaną córcią.
Co do pralek to zrobiłam 3 i jeszcze 2 zostały. Tylko dlatego, że większość mam używek po koleżance.
Pozdrawiam. Po wczorajszej gimnastyce lecze się z zakwasów.
zobacz wątek