Odpowiadasz na:

Re: Mamusie lipiec - sierpień 2011r. *16*

Ja rozstępy też już dawno mam, wyglądam jak zebra, więc już nawet zwykłym balsamem po kąpieli odechciało mi się smarować :p Trudno.

Dla mnie pierwszy trymestr był zdecydowanie... rozwiń

Ja rozstępy też już dawno mam, wyglądam jak zebra, więc już nawet zwykłym balsamem po kąpieli odechciało mi się smarować :p Trudno.

Dla mnie pierwszy trymestr był zdecydowanie gorszy, może też przez porę roku, ale o 18-19 już po prostu zasypiałam zupełnie, tyle, że na kanapie - potem się tylko przenosiłam do sypialni. Prawie się z Mężem nie widywaliśmy, bo jak wracał z pracy i zjadał obiad (ja nie mogłam patrzeć na takie jedzenie, więc jadł sam), to ja już byłam na skraju świadomości :p Wstawałam zawsze o 7.30 razem z Mężem. W II trymestrze nie doczekałam się wielkiego skoku energii, chodziłam spać koło 21, tylko budziłam się koło 5-6 i już nie mogłam spać, mimo że byłam zmęczona. Teraz znów śpię do 7.30 i jestem średnio wyspana rano, ale spać chodzę ok. 23, więc w sumie jest lepiej :) Tylko codziennie piję kawę jedną. W I trymestrze nie piłam, bo mi strasznie nie smakowała. Tak czy inaczej pogoda chyba lepiej na mnie wpływa, no i jakoś tak chyba mam więcej ciekawych zajęć.

zobacz wątek
14 lat temu
Muszczek

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry